Wiersze
Jesień
Mówisz
że jestem mgłą poranną
co znika
zanim trawy zasnąMówisz
że jestem wierzbą płaczką
co gubi
wciąż bezcenne sercaMówisz
że jestem liściem klonu
co marzy
o kochanym wietrze
co noc
gotowa zacząć taniec
poprawiam suknię
słucham patrzęlistopad 1994
Jaszczurka
na kamieniu
ciepłym
od komplementów
położyłam się
pozwalam słońcu
całować twarz
i ręce
chwytasz za ogon
wymykam się
pomiędzy palcami
kamień zimny
nie dogonisz mnieAntologia Grupy Twórczej „Cumulus” 1983-1998 – Chrzanów 1998
Nocą
mruczę
za Tobą płacze
potargane futro
spodek księżyca
zagląda w oczyAlmanach „Pożegnanie lata poetów i artystów 2001” Dworek Białoprądnicki Kraków
Tęsknota
a może
nie było Ciebie
a wszystko
to chora wyobraźnia
nakarmiona okruchem
zaczęła
wypełniać zimowe wieczory
dotykiem
Twoich dłoniAlmanach „Pożegnanie lata poetów i artystów 2001” Dworek Białoprądnicki Kraków
Tancerka
czuje się naga
bez obrączki obojętności
na nodze
niewidzialny krąg
pobrzękiwał w tańcu
nie pozwalał nieznajomym
odwrócić wzroku
teraz kiedy wyginam się
w kolejnej figurze
wszyscy mężczyźni
mają twoje oczyTeatr Promocji Poezji – „Rozmawiajmy wierszami II” Szczęsny Wroński Kraków 2003
Prośba
nie opowiadaj mi bajki
o śpiącej królewnie
nie każde przebudzenie
bywa wymarzonymnie opowiadaj o złotej rybce
kiedy mnie nawet nie stać
na zwykłe marzeniaopowiedz o czarnym smoku strachu
niepewności pitej z filiżankio mężczyźnie którego nie znam
a już przekroczył drzwi
mojej wyobraźniTeatr Promocji Poezji – „Rozmawiajmy wierszami” Szczęsny Wroński Kraków 2002
Zaręczyny
Zaręczam Tobie słowem
miłości rośnie we mnie kwiat
kocham Ciebie teraz
i gdy przybędzie nam lat
gdy oczy stracą blask
nogi zmylą krok
szklanka się stłucze
i z dziwnym drżeniem rąkZaręczam
z Tobą pragnę iść
w nieznany życia szlak
przy Tobie budzić słońce
na poduszce głowę kłaść
dotykać stóp
i tulić sny
dosięgać gwiazd
z jednego kubka wodę pićGrupa Każdy – „Swoją drogą” Kraków 2018
Wędrówki przed świtem
snują się mgły firanki
jak pastuszkowie boso
biegniemy po rosie
sarny zastygłe w zachwycie
jak na makatcepajęczyn koronki
zdobią kłosy zbóż
od jaskółek wirowania
różowieje powietrzestaje się dzień
Odyniec słońca pęcznieje
koguta pianie budzi
poranny dzwon
ogłasza niedzielęoczy otwarte
chłoną widoki
rozświetlają twarze
wracamy bogaci
WschodemVII Biennale Poezji- „Pajęczą nicią utkane” Złoty Potok 2018
Filozofia
dzieci bawią się
chłopcy obiecują
dziewczyny kochają
noszą ciężar
przyszłych
dzieci
rysują patykiemchłopcy
strzelają z procy
obiecują samochody
dziewczyny
gotują obiad
do końca świataTeatr Promocji Poezji – „Rozmawiajmy wierszami II” Szczęsny Wroński Kraków 2003
Czuła Stodoła