• Wiersze

    *** a wszystko deszcz…

    a wszystko deszcz
    zmyje z nas
    i choć wnętrze futerału
    ukrywa chore skrzypce
    nikt nie zapłacze
    pokój zamknie tajemnicę
    młodej dziewczyny
    wpisała w pościel
    krwawy list
    do Boga
    i uciekła cicho

    „Łabędzie tańczą taniec godowy”- Zbiorek wiersz o miłości – Kraków 2000

  • Wiersze

    Zamiast bliskich

    Zmarznięty poranek
    igiełki szronu wpięte w krajobraz
    szczerniała kukurydza
    straciła ziarna czasu
    słoneczny skalpel tnie pola
    jak matka piernik
    pachnie listopadowo

    Przy dębowym stole
    wracają rozmowy
    Dziadek wyciąga harmonię
    gra aż pokój tańczy oberka
    Babcia wnosi dymiący bigos
    barszcz plami obrus

    Fotografie blakną jak liście
    wycierają się wspomnienia
    zamiast bliskich groby stają przed nami
    opowiadamy im o wczorajszym dniu

    XXVIII Sejmik Poetycki „Pod Diablą Górą” 2020

  • Wiersze

    Obrazek

    W kieszeniach
    kasztany
    między słowa
    liście wkładam
    buków
    i klonów

    rano
    dzwonią żołędzie
    rosochate wierzby
    w drodze przystają
    pocałunkiem
    kusi przechodnia
    dorodna jarzębina

    słońce
    toczy się
    po zagonie
    dyń brzuchatych
    i kabaczków
    śliwką
    wpada w koszyk
    jutro ziemia odpocznie

    XVIII Jesień Poetycka – Miejski Ośrodek Kultury w Sławkowie 2002

  • Wiersze

    Jak Bieguni

    Figurujemy w kalkulacji świata
    raz matem Ty
    to szachem Ja
    i choć mijają zimy, lata
    pod niebem wciąż najlepiej śnić

    Jak Bieguni w drodze
    miasta i wioski
    ludzie sny
    kamienie muszle
    piasek morski
    pomiędzy radość
    wciśnięte łzy

    Na mapie życia
    kompas serca drogę zna
    za nami góry rzeki lasy
    przed nami wciąż nieznana dal

    „Drogi, dróżki, bezdroża” Almanach VI i VII Zlotu Poetów Łódź 2020/2021

     

  • Wiersze

    Jak jaskółka- Agnieszce Kostuch

    Nie wiem jak jest po tej stronie życia
    czy nowe stoi na półce obok starego
    dom ulepiony pod rodzinnym dachem
    miłością karmione pisklęta

    Nowe miasto nowe niebo
    oswajane miejsca i ulice
    czy budzisz się szczęśliwa
    świtem bladym czy różowym
    parzysz dzień i układasz kawę

    Ile schodów przebiegasz
    chlebów rozkrajasz znakiem krzyża
    nie wiem czy wiara w Tobie mocna jak serce
    na skrzydłach listów przylatuję do Ciebie

    „Majstersztyk chleba”- Antologia Warszawa 2019

  • Wiersze

    Zaobłoczenie


    Czasem się trzeba zaobłoczyć
    zniknąć przed świtem
    gdzieś na szlaku
    Codzienne sprawy wsadzić w plecak
    popatrzeć na nie tak z wysoka

    Czasem się trzeba zaobłoczyć
    ponieść przed siebie górską ścieżką
    z biedronką szukać pierwszych jagód
    ze świerszczem w trawy skoczyć lekko

    Czasem się trzeba zaobłoczyć
    rzucić na wiatr smutki i żale
    wtulić się w drzewo
    słuchać echa
    zadumać się w kamienia trwaniu

    Czasem się trzeba zaobłoczyć
    do słońca twarz wprost skierować
    nadzieją witać każdą chwilę
    sterem uśmiechu się kierować

    Almanach Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „O złotą gałązkę jabłoni” Łososina Dolna 2020

  • Wiersze

    Kontrabanda

    Jestem przemytnikiem
    przemycam słowa
    buduję z nich dom

    Zapraszam kobietę
    na filiżankę herbaty
    kiełkują wiersze

    W ogrodzie
    szumi cisza

    W jabłoniach
    brzęczą pszczoły
    o przyszłym miodzie

    Almanach – VII. Ogólnopolski Konkurs Poetycki „O Trzos Króla Eryka” Darłowo 2018

  • Wiersze

    Ucieczka

    zasznurowane usta
    tobołek
    wyszczerbiony widelec
    poduszka
    na wozie

    koła turkoczą
    mgłą zaszywamy
    wczorajsze ślady

    uciekamy
    uciekamy
    u…
    cie…

    kamyk
    na drodze

    „Srebrne wierszobranie”- 25 lat Grupy Twórczej Cumulus 1988