• Wiersze

    W szufladce

    Mieszkam w szufladce
    na drugim piętrze
    przez kwadrat okien
    spoglądam na miasto
    zmęczonych ludzi
    drepczących smutno
    z głową do ziemi dyndającą

    Tutaj w ulice dziurawe wtopisz stopę zbłąkaną
    kiedy na odpoczynek zechcesz pójść zasłużony

    Tutaj się dowiesz
    że życie to zjawa
    że Jaś jest głupi
    a przy kościele
    jak to w tradycji
    spotkasz się z kumplem
    by czas przegadać…

    I znów powrócisz w pudło pokoju
    gdzie sprzęty te same skrzypią tę prawdę
    przywykłeś do życia w swoim mieście

    wiersz wyróżniony w Konkursie O Herb Grodu Miasta Chrzanowa 1993 – promocja młodych

  • Wiersze

    Jesienne zanurzenie


    Zanurzeni w Złotym Potoku
    falujemy wierszami
    łapiemy je niczym
    ulotne chwile

    W Alei Klonów
    o świcie
    nici babiego lata
    tkają woalkę mgieł

    Wody Irydionu
    skrzą przyszłości iskrą
    złote lwy
    stoją na straży przeszłości

    „Poeci w Złotym Potoku”- Częstochowa- Janów 2022

  • Wiersze

    Noc z Harrisonem Fordem

    Podróż zapowiadała się
    sentymentalnie
    rozbity samolot
    jak stracona szansa
    runął w morze
    tęsknoty wybuchły
    gorący piasek zasypał nas
    namiętność spadła
    gwiazd napięte mięśnie
    przez sześć dni
    i siedem nocy
    bolały
    księżyce ciał zaszły za siebie

    „Rozmawiajmy wierszami II”- Teatr Promocji Poezji Szczęśnego Wrońskiego Kraków 2003

  • Wiersze

    Cygańskie lato

    Przed porankiem
    zdejmuje listek z oczu sadom
    czesze grzywy koniom
    po rosie biegnie
    po zioła
    na herbatę
    na serce

    gotuje kompot
    kusi zapachem papierówek
    smaży powidła
    ze śliwek i koszteli

    przed wieczorem
    otwiera gwiazdki maciejki
    pali ognisko
    wygrzewa kocie futerka
    i śpiewa zielone pieśni

    „Magia ogrodów” 2023- wiersz prezentowany przez Joannę Słodyczkę w Bibliotece w Rabie Wyżnej

  • Wiersze

    Z kobietą

    Z kobietą
    nie można jak ze szklanką
    przestawić
    rozbić
    zdeptać okruchy
    rozstrzelać marzenia
    zbudować drogę
    do wymarzonego domu
    i zamknąć drzwi

    nie można
    a jednak
    wyrzucasz wczorajszy świt
    sztyletem słowa
    rozcinasz serce

    „Rozmawiajmy wierszami II”- Teatr  Promocji Poezji Szczęśny Wroński – Kraków 2003

  • Wiersze

    Za wcześnie jeszcze…

    jeszcze tyle zostało
    do zrobienia
    zmarszczki koszul
    żelazkiem wygładzić
    przynieść uśmiech
    by zimę rozjaśnić

    jeszcze tyle słów
    pochowanych w szufladach
    na dnie serca
    gesty oszczędne
    wciąż odkładasz na później
    jakby życie nie miało końca

    teraz bieg
    praca
    pieniądz
    budowa
    gdzieś w tym ginie
    z człowiekiem rozmowa

    XIX wybór wierszy- Konkurs poezji religijnej im.J.Tischnera- Ludźmierz 2011

  • Wiersze

    Modlitwa Matki

    Obroń mnie
    od pocisku starości
    niepokojów i płaczących nocy
    źle rozumianej miłości do syna
    przesolonej zupy

    Ocal mnie
    od niesprawiedliwych sądów
    i szukania wyjścia w kieliszku

    Daj bym mogła
    malować wciąż życie
    swoją pastelową kredką

    „A duch wieje kędy chce”… Almanach poezji religijnej- Lublin 2007

  • Wiersze

    Nie dla mnie…

    nie dla mnie
    raj
    z wężem szczęścia
    oplatającym drzewo

    Adamem w okularach
    wystukującym na komputerze
    rachunki za marzenia

    Bogiem
    ukrytym miedzy klawiszami

    „A duch wieje kędy chce”…- Almanach poezji religijnej – Lublin 2007

  • Wiersze

    Migawka z galerii

    za zamkniętymi drzwiami
    wystawa się rozbiera
    leniwie podciąga sukienkę
    fotografia zatrzymana w biegu
    opada powoli
    szyby pamiętają muśnięcie spojrzeń
    przechowują pod parapetami zachwyty
    bezbarwna wystawa
    nie przyciąga przechodniów
    upał tylko przycupnął
    jak spóźniony koneser
    spija resztki ze ścian

    Krakowska Noc Poetów – Almanach XXXVI- Kraków 2008