Noszę Cię przy sercu mocno trzymam
Pod powiekami obrazy czarne
Strach wyje nocą boję się zasnąć
Z kolejną bombą tracę nadzieję
Jeszcze się trzymam resztek domu
Bóg zamknął oczy nie słyszy płaczu
Jutro wykopię jamę w lesie
Wśród trzasku świeżych zgliszcz
Jak partyzant będę Cię bronił