Wiersze

Podwórko

Dzieci kaleczą stopy
o szkła butelek
sikają do piasku
na trzepaku
wieszają dywany zdarzeń

Biegają za kotem
bez ucha
siedzą na drzewach
strzelają z procy
w zarozumiałe wróble

Na betonie
rysują węglem słońce
przyszłość
obsypują popiołem
może
uda się niedorosnąć

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *