Wiersze

Ogrodnik


przycina łodygi
podlewa
deszczem z konewki
słońce
przepuszcza
przez
słomiany kapelusz
głaszcze liście
marzenia niedorosłe
kopaczką
spulchnia ziemię
w której jutro spocznie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *